W szkole podstawowej, jak większość moich rówieśników chciałem być silny jak Schwarzenegger i biegły w sztukach walki jak Bruce Lee czy Chuck Norris. Później grono idoli uzupełnił Jean Claude Van Damme.
Jedyną dyscypliną jaką mogłem wówczas uprawiać w swojej szkole było Judo. Przygoda była krótka.
Pamiętam swoją fascynację książką „Tajemnice Kung-Fu”, w której autorzy dość obszernie opisali historię dalekowschodnich sztuk walki oraz koleje życia Bruce’a Lee. Bogato ilustrowana zdjęciami mistrzów różnych stylów wywarła na mnie ogromne wrażenie.
Do tej pory robi mi się weselej, gdy pomyślę z jak szczerym oddaniem wraz z kolegą próbowaliśmy uczyć się technik karate
z książki wypożyczonej w szkolnej bibliotece. Opierając się na dość szczegółowych ilustracjach próbowaliśmy wykonywać kopnięcia, bloki i uderzenia. Salą treningową wówczas była dla nas ciasna klatka szkolnej szatni.
Prawdziwe spotkanie ze sztukami nastąpiło na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy wraz z rodzicami i bratem przebywałem w Niemczech, w Dortmundzie. Uprawiałem koszykówkę, gdy kolega z klasy wręcz z uporem maniaka szukał szkoły sztuk walki, do której mógłby się zapisać. W ten sposób trafiliśmy do sekcji Hapkido. I to było właśnie to! Wciągnęło mnie i nie długo trzeba było czekać bym porzucił koszykówkę na rzecz koreańskiej sztuki walki. Uderzenia, bloki, dźwignie, kopnięcia, dla nastolatka było to spełnienie marzeń. Tak zrodziła się pasja.
Po powrocie do Polski nie udało się znaleźć sekcji Hapkido na terenie Warszawy. Po jakimś czasie dałem się przekonać do Taekwon-Do, sztuki walki, której pozostałem wierny do dzisiaj.
Pierwszym moim trenerem, z którym wciąż mam okazje się spotykać podczas treningów i egzaminów był Jacek Michalski, obecnie V Dan Taekwon-Do ITF. Pod jego okiem zdawałem też pierwszy po latach przerwy egzamin, którego wynik przeszedł moje oczekiwania.
W 2014 roku trafiłem pod skrzydła Mistrza Grzegorza Wyszomierskiego – VIII Dan Taekwon-Do ITF, III Dan Hapkido, IX Dan Kombat Hosin Sul, dzięki któremu wróciłem też do uprawiania Hapkido. W tym samym roku zdobyłem wymarzony i ciężko wypracowany czarny pas, I Dan Taekwon-Do ITF. Kolejne stopnie mistrzowskie Taekwon-Do ITF zdobywałem w latach 2017 (II Dan), 2018 – III Dan podczas Centralnego Egzaminu Mistrzowskiego złożonego przed komisją, w której skład weszli Wielki Mistrz Trevor Nicholls – IX Dan, Mistrz Glenn Horan – VII Dan, Mistrz Grzegorz Wyszomierski – VII Dan, Pan Sebastian Maniak – VI Dan oraz Pan Rafał Bagiński – V Dan. Sukces ten dedykuję swojemu Tacie, który kibicował mi mimo pobytu w szpitalu i ciężkiego stanu zdrowia. Odszedł dokładnie trzy miesiące później. Stopień mistrzowski IV Dan uzyskałem podczas egzaminu w 2024 roku. Głównym egzaminatorem był Mistrz Juanito Arsol – VIII Dan, sekretarz ITF Union oraz Prezydent ITF Union Asia. W skład komisji wchodziły również postacie znane i zasłużone dla polskiego Taekwon-Do:
Piotr Bernat – VI Dan
Jarosław Bigos – VI Dan
Grzegorz Sokołowski – V Dan
Egzamin odbył się po kilkugodzinnym seminarium z Mistrzem Arsolem i jest w moim dotychczasowym dorobku najważniejszym i najbardziej prestiżowym egzaminem, dzięki któremu zdobyłem jednocześnie uprawnienia instruktora międzynarodowego.
W marcu 2019 roku, w wyniku egzaminu przeprowadzonego przez założyciela International Hapkido Alliance, twórcy stylu Kwan Nyom Hapkido, Wielkiego Mistrza Geoffa J. Bootha – IX Dan, zdobyłem stopień mistrzowski w tej sztuce walki.
Jestem pasjonatem, więc nieustannie trenuję i doskonalę swoje umiejętności, między innymi podczas różnych szkoleń, w których zawsze biorę aktywny udział. Miałem zaszczyt i przyjemność być uczestnikiem seminariów prowadzonych przez najlepszych przedstawicieli i propagatorów Taekwon-do ITF na świecie:
Mistrz Don Dalton – IX Dan (Prezes ITF Union, kurs Instruktora Międzynarodowego w 2025 roku)
Mistrz Vasillisa Alexandrisa – IX Dan
Mistrz Trevor Nicholls – IX Dan (Sekretarz generalny ITF Choi Jung Hwa)
Mistrz Juanito Arsol – VIII Dan
Mistrz Lee Hollingsworth – VII Dan
Roy Rolstad – VI Dan (współtwórca programu ITF Radix)
Wśród polskich Mistrzów, znanych również na świecie, u których się szkoliłem znajdują się:
Mistrz Jarosław Suska – VIII Dan
Mistrz Krzysztof Cywiński – VIII Dan
Mistrz Jan Nycek – VIII Dan
Oddzielna wzmianka należy się wyjątkowemu wydarzeniu z 2016 roku, jakim było ostatnie w Polsce seminarium prowadzone przez syna twórcy Taekwon-Do, GM Choi Jung Hwa – IX Dan, Prezydenta ITF Choi Jung Hwa.
Seminaria z Hapkido, w których uczestniczyłem prowadzone były przez Jaakko Suhonen – V Dan, Jimmiego Trinh – V Dan oraz GM Geoffa Bootha – IX Dan.
Punktem zwrotnym dla mnie było seminarium prowadzone przez GM Choi Jung Hwa – IX, podczas którego przyjaciele mający więcej wiary we mnie niż ja sam zasugerowali założenie własnej szkoły. Do pracy przystąpiłem niezwłocznie, w ten sposób, wciągu 1,5 miesiąca powstała Szkoła Koreańskich Sztuk Walki „Yong”, w której pierwszy trening odbył się 3 grudnia 2016 roku.
Ta przygoda nadal trwa, a ja zachęcam Was do bycia jej częścią.